Wielka powódź w Grecji. Sąd skazał urzędników państwowych
Grecki sąd skazał w czwartek byłego gubernatora regionu środkowej Grecji i trzech innych byłych urzędników na 15 miesięcy więzienia w zawieszeniu za sposób radzenia sobie ze śmiertelnymi powodziami sprzed czterech lat.
W 2020 r. cyklon Lanos przetoczył się przez środkową Grecję, zabijając trzy osoby, zalewając miasta i autostrady w regionie Tesalii oraz zamieniając grunty rolne w błotniste jeziora w pobliżu najbardziej dotkniętych żywiołem miast – Karditsa i Farsala.
Sąd uznał byłych urzędników państwowych za winnych
Sąd uznał byłego gubernatora regionu Costasa Agorastosa, jego byłego zastępcę i dwóch byłych dyrektorów projektów technicznych za winnych zaniedbań, które mogłyby zapobiec powodzi. Oskarżeni nie przyznali się do winy, zaprzeczając jakimkolwiek nieprawidłowościom.
Agorastos powiedział przed sądem, że nie mógł zapobiec takiej powodzi, która zdarza się raz na 1000 lat i że zamierza odwołać się od wyroku.
Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych od zarzutów nieumyślnego spowodowania śmierci. Jednak prawnicy reprezentujący ofiary powiedzieli, że podejmą działania w celu uchylenia tej decyzji.
– Jesteśmy naprawdę rozczarowani tym orzeczeniem – powiedział agencji prasowej Reuters Vassiliki Soufla, prawnik jednej z ofiar. – Śmierć tych ludzi nie była wypadkiem. To był wynik zbiorowej porażki mechanizmu państwowego – dodał.
Powódź w Grecji
Grecja zmaga się z problemem szybkiego wzrostu liczby ekstremalnych zjawisk pogodowych. W zeszłym roku huragan Daniel wywołał drugą poważną powódź w ciągu trzech lat, która uderzyła w Tesalię, region w środkowej części kraju.
Powódź – najgorsza w historii Grecji – zabiła 16 osób i zdewastowała żyzny region, niszcząc grunty rolne, drogi i linie kolejowe. Grecka prokuratura prowadzi dochodzenie w celu ustalenia, czy doszło do umyślnego lub nieumyślnego popełnienia przestępstw, które mogły przyczynić się do pogorszenia skutków ubiegłorocznej powodzi.